Szukaj
Close this search box.

„Życia należy strzec!” – Pikieta w Pszczynie

W słoneczne niedzielne popołudnie 12 czerwca wolontariusze Fundacji Pro – Prawo do Życia po raz trzeci pojawili się na pszczyńskim rynku. Punktualnie o godzinie 13:00 rozpoczęła się pikieta, połączona ze zbiórką podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop Aborcji”.

W słoneczne niedzielne popołudnie 12 czerwca wolontariusze Fundacji Pro – Prawo do Życia po raz trzeci pojawili się na pszczyńskim rynku. Punktualnie o godzinie 13:00 rozpoczęła się pikieta, połączona ze zbiórką podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop Aborcji”.

Gdy rozłożyliśmy transparent i na rynku rozległ się głos z megafonu, a my gotowi do działania stanęliśmy za stolikiem pełnym kart do podpisów, przechodnie powolutku zaczęli kierować swe kroki w naszą stronę. Akcja cieszyła się zainteresowaniem, przeprowadziliśmy ciekawe rozmowy. W miarę upływu czasu pojawiały się również przykre słowa a nawet wyzwiska. Podszedł ojciec kilkumiesięcznego dziecka i powiedział: „Schowajcie te zdjęcia, one odstręczają”. Pewna pani w średnim wieku krzyczała do nas przechodząc: „Jestem za prawem wyboru, chcę móc decydować o sobie” jakby zupełnie nie rozumiała, że dziecko w jej łonie nie jest częścią jej ciała. Wielu ludzi mijało nas również, pokazując swoją obojętność. Tylko jak można być niewzruszonym, gdy w Polsce w majestacie prawa zabijane są dzieci?

Na szczęście były to tylko epizody i zdecydowanie więcej osób kierowało do nas głosy poparcia. Przechodzące obok siostry zakonne z uśmiechem patrzyły na nas i dodawały otuchy mówiąc: „Kibicujemy wam, jesteście super, pamiętamy w modlitwie”. Podeszło również dwóch chłopców i z zaciekawieniem słuchali, jak Mariusz tłumaczył im na przykładzie bajek, że trzeba być rycerzem i walczyć w obronie słabszych. Chłopcom przypadło to do gustu do tego stopnia, że chcieli pomóc trzymać plakat. Swoje poparcie dla naszej inicjatywy chciał również wyrazić obywatel USA, który był bardzo zadowolony, że mógł złożyć na karcie swój podpis. Pod koniec podszedł do nas starszy pan, który podpisywał się jako jeden z pierwszych i ze smutkiem zapytał: ”Powiedzcie mi moi drodzy, dlaczego tu nie ma kolejki do połowy rynku? Jak to możliwe, że w XXI wieku ludzie nie wiedzą, kiedy zaczyna się życie?!  Tego życia należy strzec!”. I właśnie po to, by uświadamiać ludzi i pokazywać, jakim złem jest zabijanie niewinnych dzieci, niebawem staniemy na rynku po raz kolejny.

Dziękujemy wszystkim, którzy swoim podpisem opowiedzieli się za życiem oraz wyrażali wobec nas słowa wsparcia. Tych, którzy chcą zasilić nasze szeregi i pomóc zatrzymać aborcję w Polsce, zapraszamy!

[author] [author_image timthumb=’on’]http://www.proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2016/06/agnieszka-mańka.jpg[/author_image] [author_info]Agnieszka Mańka – koordynator pszczyńskiej komórki Fundacji Pro – prawo do życia [/author_info] [/author]

...

Więcej interesujących treści

Różaniec pod bluźnierczą restauracją

Zorganizowaliśmy kolejną publiczną modlitwę pod restauracją o bluźnierczej nazwie „Madonna” w Warszawie. Modliliśmy się w intencji nawrócenia jej właścicieli i zadośćuczynienia Panu Bogu. Planujemy niedługo

Kajfaszowa koalicja na drodze do zagłady

Wieści o wskrzeszeniu zmarłego Łazarza dotarły do członków Sanhedrynu, którzy, zaniepokojeni popularnością Jezusa z Nazaretu, mówili do siebie: «Cóż zrobimy wobec tego, że ten człowiek

Nagonka na szpital na Brochowie

Można było się spodziewać, że gdy tylko ministerstwo zdrowia pod wodzą Leszczyny zapowiedziało polowanie na lekarzy, którzy nie chcą zabijać, odpowiednie służby będą szukać kozła

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN