W opisie wydarzenia organizatorzy Manify napisali: „walczymy ze wszelkimi przejawami przemocy – fizycznej, ekonomicznej, werbalnej, systemowej.” Niestety to tylko puste słowa. Jednym z postulatów uczestników Manify było ułatwienie dostępu do aborcji. To zdjęcia jej ofiar pokazywaliśmy podczas naszej kontrmanifestacji. Podczas każdej aborcji w okrutny sposób ginie nienarodzone dziecko, a czasami nawet jego matka. Zdarza się, że w wyniku aborcji rodzi się żywe dziecko, które jest odkładane na bok w oczekiwaniu aż umrze dusząc się w męczarniach. O takiej sytuacji było głośno jakiś czas temu w Warszawie. O ilu takich sytuacjach nie wiemy?
Nagonka na szpital na Brochowie
Można było się spodziewać, że gdy tylko ministerstwo zdrowia pod wodzą Leszczyny zapowiedziało polowanie na lekarzy, którzy nie chcą zabijać, odpowiednie służby będą szukać kozła